Dziś przyszedł Bad 25 z Japonii. Niestety, nie obyło się bez cła i rewizji. PP jak zwykle dała powód by nią gardzić. Oczywiście zapakowali płytę po swojemu, czyli wrzucili luzem do dużego kartonu. Normalnie krew człowieka zalewa... Do tego sprawdzali pudełko z płytami. Są ślady paluchów, stąd wiem. MAKABRA !!!
Samo wydanie prezentuje się pięknie, nic dodać, nic ująć :)
Rok wydania : 2012